Na zdjęciach przyniesiony ze spaceru szczawik zajęczy. Można go dość łatwo znaleźć w lesie, zazwyczaj rośnie na polankach. Jest dość niepozorny, wyglądem przypomina koniczynę, ale jest delikatniejszy i ma czerwoną łodyżkę. Najłatwiej poznać go po smaku, jest lekko kwaśny, trochę jak szczaw, tylko delikatniejszy.
Wylądował w sałatce, ze szpinakiem, rzodkiewką i jajkiem.
Ta niepozorna roślinka , to bogate źródło witaminy C. Szczawik pobudza też krążenie i czyści krew, więc jest idealny na wiosnę. Pomaga usunąć toksyny po zimie i wspomaga odporność. Tak jak szczaw ma również działanie przeciwnowotworowe, więc warto go poszukać w trakcie spaceru po lesie. Ze względu na kwas szczawiowy nie można go zjadać w bardzo dużych ilościach.
Polecam włączyć do wiosennego menu szczawik zajęczy, stokrotkę, młode listki pokrzywy i mlecza, gwiazdnicę czy krwawnik. Wspomogą wyczerpany zimą organizm. Można je dodać do sałatki, posypać domową pizzę czy "dowartościować" kanapkę. Są to dość pospolite roślinki, więc łatwo je znaleźć.
Polly
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz